Biden i Johnson
JONATHAN ERNST/AFP/East News

Szczyt NATO: Wsparcie dla Ukrainy, oświadczenie Scholza i apel do Saudyjczyków

Spotkanie w Madrycie dobiegło końca. W stolicy Hiszpanii zapadły decyzje, które będą kształtować rzeczywistość geopolityczną przez najbliższe lata. Dziś liderzy NATO złożyli deklaracje dotyczące pomocy Ukrainie, Olafowi Scholzowi przeszło przez gardło, że Rosja wykazuje tendencje imperialistyczne, a Joe Biden przyznał, że bezpieczeństwo energetyczne Europy zależeć będzie w dużej mierze od dostaw z Arabii Saudyjskiej.
Reklama

Stoltenberg ogłasza porozumienie

O dziwo szczyt NATO przebiegł bez większych incydentów. Turcja wycofała swój sprzeciw wobec kandydatur Szwecji i Finlandii, wszystkie kraje jednogłośnie zgodziły się także na zapis, że Rosja stanowi fundamentalne niebezpieczeństwo dla wolnego świata.

Podjęliśmy decyzję o fundamentalnej zmianie w naszym odstraszaniu i obronie. Zgodziliśmy się, by zaprosić Szwecję i Finlandię do naszego Sojuszu. Porozumieliśmy się w sprawie długoterminowego wsparcia dla Ukrainy. Podjęliśmy decyzje o zwiększeniu inwestycji w NATO i zwiększeniu wspólnego budżetu - podsumował Jens Stoltenberg

Szef Sojuszu wyjaśniał, że postawiono sobie za cel pomoc Ukrainie w przejściu ze starego poradzieckiego sprzętu na nowoczesny, wykorzystywany na Zachodzie. Joe Biden dodał, że nie ma pojęcia jak skończy się wojna w Ukrainie, ale na pewno nie zwycięstwem Rosji.

Pod koniec Szczytu głos zabrał również kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Lider naszych zachodnich sąsiadów złożył jasną deklarację, że jego kraj zamierza przeznaczyć ogromne środki na modernizację Bundeswehry. Scholz oznajmił również jednoznacznie, że to "agresywna polityka Rosji po raz kolejny stanowi zagrożenie dla Europy i Sojuszu". Kanclerz jednoznacznie opowiedział się za wzmocnieniem NATO, zarówno w kwestii zwiększenia środków na zbrojenia, jak i przyjmowania nowych członków. Niemcy mają rozpocząć proces ratyfikacji przystąpienia Szwecji i Finlandii do Paktu, a szef niemieckiego rządu wyraził nadzieję, że nie spowoduje to kolejnych napięć między Rosją i Zachodem.

Reklama

Jak sam jednak twierdzi, na Władimirze Putinie informacja o rozszerzeniu NATO nie zrobiła większego wrażenia.

Olaf Scholz
PIERRE-PHILIPPE MARCOU/AFP/East News

Rosja, Chiny i Arabia Saudyjska

Nie jest tajemnicą, że między sojusznikami z Europy i Ameryki a Rosją i Chinami toczy się korespondencyjna wojna o ekonomiczną i polityczną dominację nad światem. Dwa ostatnie mocarstwa próbują - i robią to dość skutecznie - systematycznie zwiększać swoje wpływy na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej i Środkowej.

Reklama

Efektem działań Moskwy i Pekinu jest na przykład silna destabilizacja uboższych regionów świata, co skutkuje choćby falami migracyjnymi przelewającymi się przez Europę i rozwojem ugrupowań terrorystycznych w krajach Bliskiego Wschodu. Sesja szczytu madryckiego była poświęcona również tym problemom i także tu jednogłośnie uznano, że Chiny i Rosja muszą zostać powstrzymane w swoich działaniach.

Osobno rozmawiano o kwestiach ekonomicznych. Głównym tematem było powstrzymanie kryzysu żywnościowego. Jens Stoltenberg nie chciał zdradzać szczegółów, ale stwierdził tylko, że wszyscy sojusznicy są zaangażowani w szukanie sposobów na wydostanie zalegających w Ukrainie ton zboża. W grę wchodzić ma nie tylko transport morski, ale również drogą lądową.

Reklama

Joe Biden uważa, że by wypełnić lukę po objętymi embargiem dostawami rosyjskiej ropy, wydobycie powinna zwiększyć Arabia Saudyjska. Od jakiegoś czasu mówi się o "resecie relacji" między Amerykanami i Saudyjczykami, którym może zależeć na odpowiedniej współpracy z Waszyngtonem, zwłaszcza w obliczu niepokojów w Iranie.

Wskazałem, że powinni zwiększyć wydobycie ropy naftowej i mam nadzieję, że to zrobią. To w ich interesie, a do tego mają realne obawy na temat bezpieczeństwa w regionie - zdradził Biden

Na pytanie dziennikarza "jak długo amerykańscy kierowcy będą musieli płacić za ropę więcej w związku z wojną w Ukrainie", amerykański prezydent odparł: "tak długo, jak będzie trzeba".

Reklama
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama