zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Siły USA postawione w stan wyższej gotowości

Żołnierze na terenie kilku baz wojskowych w USA otrzymali rozkaz przygotowania się do możliwości pilnego przerzutu do Europy. Chodzi o wzmocnienie tzw. wschodniej flanki NATO. Ma to związek z koncentracją rosyjskich oddziałów na Białorusi. Ile sprzętu i Marines może się u nas pojawić lada dzień?

Alarm w bazach wojskowych

Informacje o tym, że Joe Biden chce wysłać do Europy Środkowo-Wschodniej dodatkowe 1,5 tys. żołnierzy pojawiły się już w niedzielę. W poniedziałek amerykańskie media podały, że w kilku bazach wojskowych na terenie USA ogłoszono stan podwyższonej gotowości w związku z możliwością szybkiego przebazowania.

Rozkazy przygotowania do przerzutu wydane zostały żołnierzom na terenie kilku baz, znajdujących się na terenie USA - podał Wall Street Journal.

Informację te potwierdził Pentagon, który przyznał, że nie wyklucza możliwości zwiększenia sił i wysłania dodatkowych odwodów do krajów tzw. wschodniej flanki NATO.

Do ok. 8,5 tys. żołnierzy USA zostało postawione w stan wyższej gotowości, by móc szybko przemieścić się do Europy. W niektórych przypadkach oznacza to, że jednostki, które byłyby gotowe do rozmieszczenia w ciągu 10 dni, teraz będą gotowe w 5 dni - ogłosił w poniedziałek wieczorem czasu polskiego rzecznik Pentagonu John Kirby.

Z nieoficjalnych ustaleń mediów wynika, że w krótkim czasie do Europy mogłoby zostać przerzuconych nawet 50 tys. żołnierzy.

Rosjanie na Białorusi

Powodem mobilizacji wojsk USA jest już nie tylko napięta sytuacja przy granicy z Ukrainą, ale pojawienie się dużych ilości rosyjskich wojsk znacznie bliżej wschodniej granicy NATO, czyli na terenie Białorusi.

Jakie siły chcą przerzucić do Europy Amerykanie? Chodzi przede wszystkim o Brygadowe Zespoły Bojowe (BCT), siły logistyczne, medyczne, lotnicze i wywiadowcze. Ostateczna decyzja tak co do wysłania kontyngentu, jak i jego składu jeszcze nie zapadła - zastrzega Pentagon.

Jak wiecie, USA są świadome powagi sytuacji w Europie. Pozostajemy bardzo skupieni na niecodziennych działaniach militarnych Rosji w pobliżu ukraińskiej granicy, w tym na Białorusi i pozostajemy w ścisłym kontakcie z naszymi transatlantyckimi partnerami. Stany Zjednoczone będą działać w obronie swoich narodowych interesów w odpowiedzi na działania Rosji, które szkodzą nam, naszym partnerom i sojuszniko, - dodał John Kirby.
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł