Ataki na Kijów i Charków. Rosjanie zniszczyli zabytkowy klasztor
Znowu zaatakowano Kijów. Charków pod ostrzałem
Reuters podał w niedzielę rano, że w Kijowie zawyły syreny przeciwlotnicze, a później słychać było potężne eksplozje. Godzinę potem mer miasta Witalij Kliczko poinformował, że doszło do wielu wybuchów w dzielnicach Darnycki i Dniprowski.
Dowództwo Sił Zbrojnych Ukrainy wydało komunikat o wystrzeleniu przez Rosjan pocisków rakietowych znad Morza Kaspijskiego. Rakiety miały uderzyć w budynki infrastruktury miejskiej co wywołało pożar. Kłęby szarego dymu widoczne są nad Kijowem z wielu kilometrów.
Kliczko poinformował, że nie ma na razie wiadomości o ofiarach, ale przynajmniej jedna osoba została ranna.
Ciężkie walki toczą się pod Charkowem. Rosjanie wypchnięci przed dwoma tygodniami z pozycji umożliwiających oblężenie miasta, starają się kontratakować. Charków znajduje się pod nieustannym ostrzałem.
Drugie co do wielkości miasto w Ukrainie jest demolowane rosyjskimi bombami, rakietami i pociskami artyleryjskimi. Centrum zostało praktycznie całkowicie zniszczone. Okupanci wzięli na cel ratusz, siedziby służb mundurowych oraz budynki instytucji kultury, tak jak muzea, uniwersytety i filharmonię.
Zniszczono klasztor. Zełenski domaga się usunięcia Rosji z UNESCO
Rosjanie dwukrotnie podjęli próbę ataku na Ławrę Świętogórską w obwodzie donieckim na terenach kontrolowanych przez Kijów. Ukraiński minister kultury Ołeksandr Tkaczenko poinformował, że doszczętnie spłonęła główna świątynia - największy drewniany kościół w Ukrainie wpisany na listę UNESCO.
Eparchia doniecka Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej potwierdziła, że w klasztorze, prócz braci z monastyru i sióstr, znajdowało się około 300 uchodźców - informuje Tkaczenko cytowany przez Interfax-Ukraina
Wśród uchodźców szukających schronienia w monastyrze znajdowały się osoby niepełnosprawne, ludzie starsi i 60 dzieci, w tym niemowlęta.
W sobotnim wieczornym przemówieniu Wołodymyr Zełenski oświadczył, że będzie oczekiwać "logicznej i uczciwej" odpowiedzi ze strony ONZ i UNESCO na ten akt barbarzyństwa strony rosyjskiej.
Każdy spalony przez Rosję kościół na Ukrainie, każda wysadzona szkoła, każdy zniszczony pomnik dowodzi, że Rosja nie ma miejsca w UNESCO. O czym możemy rozmawiać z państwem barbarzyńskim, z państwem terrorystycznym? - pytał ukraiński prezydent