Wizyta Prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w Polsce
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

"Ukraina zmieniła się w III Rzeszę" - Rosjanie już nie chcą wyzwalać

Na Kremlu odnaleziono Rosjanina, który mówił szczerze. Okazało się, że to były prezydent kraju Dmitrij Miedwiediew. Zła wiadomość jest taka, że Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej mówił rzeczy przerażające. Celem jego kraju jest zniszczenie wszelkich przejawów ukraińskości.
Reklama

A przecież mieli wyzwalać. Przecież według rosyjskiej narracji w pierwszych tygodniach wojny, w Ukrainie było pełno promoskiewskich obywateli, którzy tylko czekali na bratnią pomoc w obaleniu neonazistowskiego reżimu. Nie. Dziś Miedwiediew odkrył karty i wypowiedział najprawdziwsze słowa, jakie przeszły przez usta Rosjanina od 24 lutego.

Celem Rosji jest zbudowanie otwartej Eurazji od Lizbony do Władywostoku. Rdzenna ukraińskość jest jednym wielkim fałszerstwem, które nigdy nie miało miejsca w historii i nie istnieje teraz - mówił zmiennik Putina cytowany przez rosyjską agencję TASS

Członek rosyjskiego rządu nie pozostawił złudzeń, w jaki sposób jego kraj chce sobie poradzić z tą ukraińską iluzją posiadania własnej narodowości. "Mentalnie Ukraina zmieniła się w III Rzeszę i spotka ją ten sam los" - mówi Miedwiediew, któremu przyklaskuje rosyjska prasa propagandowa.

Reklama

RIA Nowosti opublikowała artykuł pod tytułem "Co Rosja powinna zrobić z Ukrainą", gdzie pojawiają się stwierdzenia o konieczności "tłumienia" i "reedukowania" ukraińskiego narodu. Według autorów "denazyfikacja" jest równoznaczna z "deukrainizacją", a samo słowo "Ukraina" powinno być wymazane ze słowników.

Zełenski: ONZ będzie można rozwiązać

We wtorek na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, ukraiński prezydent w wirtualnym komunikacie po raz kolejny zaapelował do społeczności międzynarodowej o bardziej zdecydowane działania wobec Rosji, która drwi z prawa międzynarodowego.

Zełenski w ONZ
TIMOTHY A. CLARY/AFP/East News
Reklama

Dziwny jest ten świat, w którym w organizacji odpowiadającej za utrzymanie globalnego pokoju zasiadają przedstawiciele najbardziej zbrodniczego reżimu, który dopuszcza się zbrodni takich jak te popełniane w Buczy. Fakt, że Rosja dalej zasiada w ONZ i może wetować uchwały Rady jest jakimś makabrycznym żartem i dowodem na to, że ten system po prostu nie działa tak jak powinien.

Rosja zmieniła prawo weta w prawo do zabijania - mówi Zełenski i dodaje:

Nie ma ani jednej zbrodni, jakiej oni by nie popełnili: rosyjscy żołnierze szukali i celowo zabijali wszystkich, którzy służyli naszemu krajowi. Zabijali kobiety pod domami za to, że próbowały dzwonić do bliskich, zabijali całe rodziny. Rosyjskie wojska zabijały w Buczy wszystkich, którzy służyli Ukrainie, kobiety, które dzwoniły do bliskich, gwałcili kobiety na oczach dzieci i miażdżyli ludzi w samochodach czołgami dla zabawy

Prezydent Ukrainy podważył sens wysłuchiwania jakichkolwiek wyjaśnień strony rosyjskiej. Każde dziecko na świecie przecież wie, co powiedzą wysłannicy Kremla: zaprzeczą wszystkiemu i rzucą oskarżenia pod adresem swojego rywala. Zełenski podsumowuje swoje wystąpienie mówiąc, że jeśli ONZ nie będzie w stanie skutecznie wykluczyć Rosji ze swoich szeregów i zacząć realnie działać na rzecz powstrzymania wojny, równie dobrze może zostać rozwiązana.

Reklama
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama