Zła wiadomość dla kredytobiorców. Stopy procentowe znowu poszły w górę
Jest reakcja na wzrost inflacji
Z uwagi na fakt, że inflacja w Polsce jest najwyższa od 24 lat, Rada Polityki Pieniężnej kolejny raz podwyższyła stopy procentowe. Od maja główna stawka oprocentowania w NBP wynosi 5,25 proc. Stopy procentowe wzrosły więc o 0,75 pkt proc. To mniej niż prognozowali ekonomiści. Ich zdaniem stopa procentowa miała wzrosnąć nawet o 1 pkt proc.
Obecnie stopy procentowe kształtują się następująco:
- stopa referencyjna 5,25 proc. w skali rocznej,
- stopa lombardowa 5,75 proc. w skali rocznej,
- stopa depozytowa 4,75 proc. w skali rocznej,
- stopa redyskonta 5,30 proc. weksli w skali rocznej,
- stopa dyskontowa weksli 5,35 proc. w skali rocznej.
W wystosowanym komunikacie NBP potwierdził, że decyzja o podniesieniu stóp procentowych motywowana jest chęcią ograniczenia wysokiej inflacji.
NBP będzie podejmował niezbędne działania w celu zapewnienia stabilności makroekonomicznej, przede wszystkim w celu ograniczenia ryzyka utrwalenia się podwyższonej inflacji - napisano w wystosowanym oświadczeniu.
Warto zauważyć, że uchwała RPP wchodzi w życie 6 maja 2022 roku.
O ile wzrosną raty kredytów?
Wzrost stóp procentowych zdecydowanie jest bardzo złą wiadomością dla tych, którzy posiadają kredyty. Jak informuje analityk Expandera Jarosław Sadowski, jeśli ktoś miał najczęściej brany kredyt w wysokości 300 tys. na 30 lat, to jego rata po wszystkich podwyżkach wzrosła już z 1440 zł do 2506.
Jednocześnie eksperci ostrzegają, że to jeszcze nie koniec i docelowo będą podwyżki o 2 punkty procentowe, co oznacza, że rata typowego, przytaczanego kredytu może wynosić nawet 3000 zł.